Jura - 2006-03-25, 23:16 Temat postu: HUSKY - schronisko w Krakowie Info znalazłam na DGM. Max trafił do schroniska w Krakowie w styczniu. Został zabrany przez chłopaka który twierdził, że zna się na rasie i będzie się psem dobrze opiekował. W lutym chłopak napisał na DGM, że nie wie co będzie z psem bo prawie ugryzł jego siostrę i, że najprawdopodobniej odda go do schroniska. Potem jednak zmienił zdanie bo stwierdził, że psa kocha i go nie odda. Później pisał, że pies jest już spokojniejszy. Wstawiał fotki psiaka itp. No i nagle ostatnio trafił do schroniska w Krakowie trafił Husky i okazało się, że to właśnie Max. Chłopak nie powiadomił nikogo z DGM, że chce oddać psa tylko poprostu zaprowadził go do schronu. W schronisku powiedział, że rzucił mu się do gardła, ale narazie nie wiadomo na ile w tym prawdy bo chłopak sie nie odezwał. Podobno dogomaniacy przytulali sie do psa głaskali i pies był spokojny. Może przy odpowiednim prowadzeniu pies byłby inny. 
Cała Historię Maxa możecie przeczytać tutaj: http://www.dogomania.pl/f...ead.php?t=21231 koza - 2006-03-26, 11:06 przeczytałam cały topic na dogomani i aż ręce opadają  teraz to już was chyba rozumiem czemu czasami może zbyt żywiołowo  podchodzicie do osób,które chcą haszczaka kupić,przygarnąc...aż mnie krew zalewa 
Lunatic - 2006-03-26, 11:57 Ciężko ocenić, tak naprawdę... Myślę, że nie ma co wydawać opinii, bo żadne z nas nie miało tego psa w domu. A w obcym miejscu (schron) pies nie pokaże przecież "rogów"! Jasne że chłopak mógł popełniać błedy, ale może psiak (choć przepiękny) jest akurat wyjątkowo trudnym przypadkiem? I trudno się dziwić, że Adam spanikował - po takim ataku...
Ale szkoda mi tego Maxa. Tak czy inaczej, teraz musiałby już trafić w bardzo fachowe i cierpliwe ręce. I właśnie po raz kolejny do mnie dotarło, jaką jestem szczęściarą - agresja Luny (w skali 1-10): 0 
ewaka - 2006-04-15, 17:50 pies jest znowu w schronie..... 
koza - 2006-04-15, 18:34 Ewa,ten Danen z BS to jest Max 
Jura - 2006-04-15, 20:23 Czy Max jest nadal w schronie tego nie wiem, ale myślę, że jest bo każdy kto dzwoni i pyta się o haszczaka jest informowany że jest pies ale na obserwacji z powodu agresji. |
