PIES = Odpowiedzialność

Tytuł ten wymyśliłem (przyznam się)  naprędce ;-) ale nic mądrzejszego pewnie
szybko nie przyjdzie mi do głowy. Bo to tak właśnie jest - pies (podobnie jak inne oswojone przez nas zwierzątka) nie jest zabawką, przedmiotem ani niewolnikiem z czasów Nerona ...
NIE JEST właśnie dlatego, że go oswoiliśmy a co oznacza słowo "oswoić" najlepiej przeczytać sobie w "Małym Księciu" - jeśli to dla kogoś zbyt "ograna" lektura to niech przeleci się po lesie tak
ze 20 km - zdolność widzenia rzeczy takimi jakie one
są ...
... wróci mu z pewnością ;-)))



W zeszłym tygodniu rozpętała się po raz kolejny niezła dyskusja na naszym forum - zaczęło się od oddawania psów, psich sierotek, psów w potrzebie i zaginionych, potem pojawił się temat licencji na posiadanie psów ... etc. etc. ...
W efekcie zabraliśmy się za opracowywanie potężnego archiwum na temat (jak w nagłówku)
- no cóż - długie zimowe wieczory ;-)))) ... na razie zagrzebani jesteśmy w parunastu tysiącach artykułów i notatek ale już niedługo :-) ...
Po co to wszystko?
Po prostu rozważamy zgłoszenie obywatelskiego projektu ustawy regulującej w sposób sensowny problemy związane z posiadaniem psa - rzeczywistość jaka jest - każdy widzi! ... wrr :-(
Droga to długa, ale zabraliśmy się za wszystko od konkretów
( a więc informacji ) a nie od pobożnych życzeń i załatwiania interesów kolejnego lobby ...
Jesteśmy niezatapialni!!!
Howgh!
Leszek

Tutaj znajdziesz nasze archiwum (a raczej jego początek ) pamietaj, że to materiał wyjściowy - objęty ponadto prawami autorskimi - dopiero na podstawie podobnych opracowań powstanie baza bedąca argumentem w walce o zdrowy rozsądek!