Forum mieszkańców psiej wioski

OGLOSZENIA - Szukam wózka inwalidzkiego na parę tygodni!!!!

ewaka - 2005-09-15, 21:33
Temat postu: Szukam wózka inwalidzkiego na parę tygodni!!!!
Słuchajcie, mam prośbę. Jak niektórzy wiedzą - od tyogdnia mam fatalnie złamaną nogę (a właściwie stopę) z wielokrotnymi przemieszczeniami i takie tam rózne przyjemności. Niedawno wypuściłam sie ze szpitala, i generalnie przez 2 tygodnie powinnam miec jeszcze nogę na wyciągu, a przez 6 najblizszych tygodni leżeć i sie nie ruszać.

W domciu już jestem i czasem sobie skiknę o kulach do komputera, łazienki lub kuchni. Ale generlanie nie powinnam, i w ogóle ból jest jak cholera. Być może ktoś z was - w naszych łódzkich okolichach ma gdzieś leżący odłgiem wózek (czasem różne rzeczy sie trzyma na pawlaczu, w piwnicy lub strychu).

Nie powiem, że pisze to dla własnej przyjemności - bo to żadna przyjemność brykać z takim cięzkim gipsem w górze, i to w dodatku kiedy sie nie powinno. Ale z chęcią mogłabym sie zaopiekować czyims wózkiem przez parę tyogdni. Mogłabym sobie jeździć po ogródku, a i na klubówce mogłabym sie przemieszczać, czy na innych treningach czy może zawodach ;-) .
Teraz bez Dominika, nie wychodze na dwór, bo się boję. Psy przewrócą mnie małym popchnięciem, a i sił nie mam zbyt wiele. Szkoda mi troche tych ostatnich dni ze słońcem... jabłka dojrzewają i nie ma kto zbierać, hasiory widuję tylko z daleka... smutno mi...
ale wiem, że inni maja gorzej, więc jakoś zyję, chociaż szlag mnie trafia, że nawet drobnych rzeczy nie moge w domu zrobić.
:rifle: próbowalam dziś jeździć na krześle, ale skonczyło się awarią oparcia tylnego i bocznego, więc dalej nie eksperymentuję.... :roll:

Maja - 2005-09-16, 00:09

Z wózkiem Ci nie pomogę, może ZH coś będzie w tej sprawie mógł zdziałać. Ale tzrymam kciuki wracaj jak najszybciej do zdrowia. :lol: :lol: :lol:
Ati - 2005-09-16, 07:03

Czy z tymi polamanymi nogami , to jakas zmora. Darek tez sobie zlamal prawa noge przed stopa, w dwoch miejscach. W przyszlym tyg. wraca do domu z zamontowana szyna. Mam nadzieje , ze na 6 tyg. sie skonczy.
ZaHoryzontem - 2005-09-16, 07:42

Nie ma niestety, tylko balkonik taki do chodzenia, ale to Cie nie urządza... popytam jeszcze bo wczoraj mnie nie było...
wera - 2005-09-16, 10:34

Ewaka nie wiem jak u ciebie, ale u mnie w szpitalu można wypożyczyć wózek czy kule. Opłaty są niewielkie :wporzo: Zadzwoń do szpitala, moze też u Ciebie wypożyczają
Damian - 2005-09-16, 13:05

Jetsem w stanie jakoś pomóc - wózek jest. tylko problem z transportem...
ewaka - 2005-09-16, 15:09

Damian, z nieba mi spadasz! Poczekaj, może ktoś by mógł wziac kto na klubówkę jedzie do Łodzi?

Odwieźć, to juz sami jakoś odwieziemy - kiedy bedziesz potrzebował!

zaraz rozpytam.


Wera, pozyczyć mozna, co prawda nie w szpitalu, ale w wypozyczalni. Tylko kaucja spora... :roll:

Wiem, że niekórym to się moze wydać niepotrzebne. Ale ja nie znoszę lezenia plackiem. Na wózku mogę zrobić cokolwiek w domu bo wtedy ma wolne ręce. Poza tym
moge wyjechać do ogrodu, coś podnieść, wypuszczac psy. A tak, gdy nie ma Dominika, psy muszą siedzieć w kojcu, bo inaczej mnie przewracają. Poza tym jak np. pojedziemy na wystawę - to przez kilka dobrych godzin będe musiała lezec na kocyku, a tak to będę się mogła
swobodnie się przemieszczać. Podobnie w innych sytuacjach - teraz jestem uziemiona w domu. :oops: Problem w tym, ze ja nie mogę tej nogi spuszczać do pionu, tylko powinna być w poziomie, najlepiej na wyciągu. A jak nie daj boże się na niej podeprę, to będzie dramat. Ja na kulach w domu to się trochę poruszam, chcoiaż na razie nawt tego nie powinnam, ale na śliskim - tak jak teraz na dworze - to długo nie wyrobię. Teraz się okazało, że jak się zrobiło chłodniej i zaczęłam sie ubierać - to ręce mi się wyslizgują z kul, na gołe ciało to się trzymają. Inaczej ręce wylatują mi z tych "obręczy". A cały dzien na dworze - na wystawie, na zawodach :roll: - to juz w ogóle, musiałabym siedzieć na krzesełku lub w samochodzie. Tak moge sobie też podjechać do sklepu, czy zabrać się do rodziców.

Ponoć na tej stopie będę się musiała uczyć chodzić od nowa, jak mi już to cholerstwo ściągną. Beznadzieja.

ewa

Rafał - 2005-09-16, 19:53

a dokad mialby byc transport bo w przyszlym tygodniu moze moglbym pomoc...
ewaka - 2005-09-17, 11:10

Dzięki wszystkim za chęć pomocy!!!!
ale... dzisiaj będę miała pojazd na wypady ;-) , zapomniałam że kolega ma prywatny dom opieki społecznej, i ma wózków na tony, wczoraj przypadkiem zadzwonił, i ..... dzisiaj mi przywiezie ;-)

ps. może zobie będę ze dwa psy zapinać i..... :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group