Forum mieszkańców psiej wioski

OGLOSZENIA - 5 LAT SH - CHYBA JESZCZE PILNIEJSZE....

wiosna - 2006-07-21, 06:20
Temat postu: 5 LAT SH - CHYBA JESZCZE PILNIEJSZE....
no i co..? urodziny mi sie skonczyly.. :roll:
wlasnie dostalam info, ze jest w Gliwicach jakas babka, ktora ma haszczaka do oddania. haszczak ma 5 lat i nei ma papierow. kobita przeprowadza sie do bloku, tam nie ma miejsca na psa, uwaza, ze bedzie sie meczyl.. przeprowadza sie za jakis tydzien, jesli nikt psa nie wezmie - odda go do jakiejs "hodowli"....
a jesli my go wezmiemy, podobno jest w stanie oplacic kastracje..

bede do niej dzwonic jak sie zrobi jakas sensowniejsza godzina, zobaczymy czy wogole musi go oddac, ale - nie chcialabym, zeby trafil na etatowe krycia..

damy rade zrobic drugi cud dzisiaj...?? nikt znajomy nie chce zaczac biegac...??

Kaliope - 2006-07-21, 08:18

Szkoda, że nie mieszkam w domku z ogrodem. Trzeciego psa nie zmieszcze do mieszkania :-(
wiosna - 2006-07-21, 08:20

rozmawialam..
problem polega na tym, ze pies od malego byl na zewnatrz na duzej dzialce, zawsze biegal i nie chcial siedziec w domu. Wlascicielka przeprowadza sie do centrum, i boi sie, ze pies tam nie wytrzyma.
Sprobujemy go trenowac, zobaczymy, jak bedzie sie zachowywal, ale najproawopodobniej tak czy siak bedzie szukal domu.

wiosna - 2006-07-21, 08:21

psy w mieszkaniu sie zmieszcza, tylko trzeba kupe czasu na wybieganie ich, zeby w domu tylko spaly, no i rodzinke wyrozumiala... 8)
Kaliope - 2006-07-21, 21:45

moje w domu raczej sypiają. Chociaż mam tego pecha że nie codziennie mogę ich wyprowadzić na dłuuuugi spacer wiec wtedy jest "wesoło" Boję się że jeżeli trzeci się do ich zabawy dołączy to moje meble tego nie wytrzymają.
A i mam pytanie, bo teraz jest skwar wiec moje psy na spacery wychodzą tylko koło 21 na jakąś godzinke a potem koło 23 znowu na ponad godzine, do dwóch. Reszta to tylko na siuski i tyle. A wy kiedy wyprowadzacie swoje ??

Kaliope - 2006-07-21, 21:47

rodzinka raczej wyrozumiała, ale raczej na karmie bym zbankrutowała :(
wiosna - 2006-07-22, 07:25

moje wychodza teraz tylko na jakies 15min 3x dziennie. na wiecej jest zdecydowanie za cieplo, mieszkam prawie na polach - wiec na patelni. ;)
olga ruta - 2006-07-24, 11:33

Ja z moimi dziewczynkami wyruszam około 18-19, ale mam niedaleko do lasu, do rzeczki, no i to one nadają tempo (tzn. idą jak chcą, np. 5 km/h :jezor: , ale wczoraj z powrotem dały czadu 23, bo poczuły miły chłodek wieczoru). Wracają w dobrym stanie, ale to naprawdę zasługa tego zbawiennego lesku. Mam taką fajną trasę, ok. 8-9 km, akuratna. Pozdrawiam.
adderus - 2006-07-24, 13:07

ja w weekend robie treningi. najpierw powolutku nad jeziorko, tam sobie pływają i "chłoną wodę", następnie jak już są takie nasiąknięte i wystudzone to zaczynamy trening :) wszystko tak góra do 9 rano co by jeszcze za gorąco nie było :) i tak sobie radzimy w weekendy ja i moje dzieciaki :wporzo:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group