ReiMar - 2005-04-25, 20:21 Temat postu: Suczka SH w Sopocie do oddania Diana to 1 - 1,5 roczna suka SH, czarno-srebrno-biala, niebieskooka, drobna (wychudzona - opiekuje sie nia od dwoch miesiecy 8 letnie dziecko - chlopiec - a ze nie bardzo potrafi to robic, to ja niestety zabiedzil). Znaleziono ja 2 miesiace temu w lesie. Nie ma tatuazu. Prosze chetnych o zglaszanie sie do mnie. Damian - 2005-04-25, 21:21 Ubiegłaś mnie .... ...po rozmowie z Basią chciałem zamieścić mniej więcej to samo. Szukamy chętnych do adpocji, ewentualnie do transportu gdzieś bliżej śląska (jakoś tak łatwiej w mojej okolicy znaleźć mi kogos odpowiedniego) ReiMar - 2005-04-25, 21:38 Szybka jak blyskawica 
Ja wrzucilam to wlasnie zaraz po rozmowie z Basia 
Bedziemy cos kombinowac z transportem, na razie zapytam chetnych z Zabrza, ktorzy deklarowali mozliwosc dojazdu po psa gdziekolwiek - moze i do Sopotu zechca pojechac... mhusky - 2005-04-25, 23:03 Masz może zdjęcia tej suczki? Na zawodach w Sopocie zginela Markowi Klosińskiemu sunia, może to ona?? wera - 2005-04-25, 23:29
Niestety zdjęć suczki nie ma i są marne szanse na załatwienie ich 
wera - 2005-04-25, 23:35 Wysłałam zdjęcie zaginionej suni do osoby u której przebywa sunia do oddania. Być moze to ta sama suka....... wera - 2005-04-27, 12:06 To jest ta suczka www. Mhusky, czyja to sunia??? mhusky - 2005-04-27, 20:08 Sunia Jest Marka Kłosińskiego. Marek już dzwonil do Basi i rozmawiali dla potwierdzenia potrzebne są zdjęcia jutro wstawie je albo jeszcze dzisiaj jak mi czas na to pozwoli. wera - 2005-04-27, 20:13
Ja Basi wysłałam to zdjęcie, które umieściłeś w topiku o suczce, która uciekła w sopocie i Basia potwierdza, że to ona. wera - 2005-04-27, 20:14 A tak swoją droga, to co ja się naszukałam numeru telefonu do Ciebie Mhusky, to szok 
mhusky - 2005-04-27, 20:20 Jak potrzeba to podam na priv. Marek już skontaktowal się z Basią czekamy tylko na jakieś fotki tej suni. ja może dzisiaj je wstawie. Mam trochę jeszcze pracy a mam pare plyt do przejrzenia ze zdjęciami z treningów i zawodów, gdzie byla Yakima takatuka - 2005-04-28, 14:26 Jak jest taka potrzeba to mogę podjechać do Sopotu i zrobić suńce foty? mhusky - 2005-04-28, 15:33 OOOOO byl bym bardzo wdzięczny 
takatuka - 2005-04-28, 17:14 Czekam dziś na wiadomość od Basi - i jak coś to jutro pojedziemy zrobić fotki 
mhusky - 2005-04-28, 17:36 Oki będe czekal Dziękuje
takatuka - 2005-04-29, 19:20 Mamy fotki i mam wiellllka nadzieje, że to ona... Jura - 2005-04-29, 19:27 Ja sądzę że to właśnie ta sama suczka i mam nadzieje że sie nie mylę 
mhusky - 2005-04-29, 19:40 Mam obecnie tylko takie zdjęcia Yakimy zobaczcie i potwierdzcie czy to ona. Dalem już znać Markowi że są już zdjęcia suni, najlepiej aby to on zobaczyl je w końcu jest wlaścicielem 
mhusky - 2005-04-29, 19:54 Tak wyglądala Yakima mhusky - 2005-04-29, 20:04 Reszte zdjęć ma za duży format a nie mam pod ręką żadnego programu do obróbki zdjęć 
więc tylko to jedno mam do wystawienia, ale mam nadzieję że to ona, przynajmniej tak mi się wydaje. takatuka - 2005-04-29, 20:10 Mi sie też wydaje że to ona Jak możesz to przeslij mi na melia jej fotki to tu wstawie takatuka_wolf@ny.pl I niech Marek ją szybciutko zobaczy
Maja - 2005-04-29, 20:14 A jak psiak reaguje na imię Jakima? mhusky - 2005-04-29, 20:24 Na 99,9999% to Yakima ale jutro rano będzie u mnie marek i potwierdzi. nawed jestem pewien że to ona
Maja - 2005-04-29, 20:26 No to bardzo będę zadowolona jeśli okaże się, że się odnalazła. Tym bardziej, że dzieki postom na naszym forum.
frodo - 2005-04-29, 20:53 kochani,mam nadzieję,że to właśnie sunia Yakima-Marka.Boję się też trochę czy Ci ludzie okażą się o.k i czy będą skłonni pertraktować.Paranoja wera - 2005-04-29, 21:06
raczej dzięki priwom na naszym forum, bo posty to zaledwie 1/5 gg i meile to podstawa w tym przypadku
Problem w tym, że ludzie u których jest sunia nie są skłonni nawet do rozmów  Jedyną normalną osobą jest Basia ( nie ta z dgl ), która jest w tym wszystkim "pośrednikiem" i ona ma jakiś, chociaż niewielki wpływ na całą sytuację. Niemniej jednak dziwi mnie podejście właściciela
Maja - 2005-04-29, 21:12 A postraszyć ich nie można? Np. powiedzieć, że zostaną oskarżeni za paserstwo. 
frodo - 2005-04-29, 21:18 spokojnie.Ludzie też serca mają a ja naiwnie w to wierzę<mimi wszystko>że w odpowiedni sposób wytrłumaczę ból towarzyszący utracie kochanej suni.Myślę że zrozumieja.Spokojnie.Zobaczymy co powie Marek,po obejrzeniu zdjęć. takatuka - 2005-04-30, 00:21 Wstawiam fotki, które nadesłał mi Mariusz: mhusky - 2005-04-30, 07:31 Dzieki za wystawienie fotek
Marek ma byc u mnie za 30 minut Odezwiemy się mhusky - 2005-04-30, 09:51 Yakima powinna mieć na karku ślad po pogryzieniu wątpliwe aby to zniknelo. Rana byla doś glęboka, tyle co mi Marek powiedzial takatuka - 2005-04-30, 09:55 No ale czy Marek widział zdjęcia?
Czy powiedział coś więcej? Z tego co się orientuję liczy się czas - suczka jest wychudzona 
mhusky - 2005-04-30, 10:01 Marek jest teraz u mnie i oglądamy zdjęcia To ona!!!! mhusky - 2005-04-30, 10:04 Znajomy może podjechać do Klifu do gdyni w czwartek okolo poludnia po suczkę. Tylko jak zalatwić odbiór od tych ludzi??? takatuka - 2005-04-30, 10:10 
To już Marek musi zadzwonić do Basi (frodo), która ma numer telefonu do tych ludzi i jest bardziej zorientowana w sprawie. Ja trzymam kciuki
mhusky - 2005-04-30, 10:17 oki mhusky - 2005-04-30, 10:34 Marek już rozmawial z Basią i teraz pozostalo nam czekać
frodo - 2005-04-30, 12:05 właśnie rozmawiałam z panem od suni.będzie się namyślał do poniedziałku.pozostaje czekać puki co cierpliwie mhusky - 2005-04-30, 12:13 hm..... to nie ma się co zastanawiać tylko pieska oddać wlaścicielowi
wera - 2005-05-02, 16:41 No i co z sunią? Jest już u właściciela? Co do sprzedaży jej, to mi sie wydaje, że jedyne co może żądać znalazca to zwrotu kosztów za karmę, leczenie itp. Ale opłaty jako takiej to nie. Według prawa ( jeżeli dobrze pamiętam ), to znalazca dopiero po 3 latach opieki nad psem, może ubiegać się o prawo do psa i wtedy sąd decyduje kto będzie miał psa o ile pies nie był wzięty ze schroniska tylko znaleziony. frodo - 2005-05-02, 16:56 sunia trafi do swego właściciela.Wszystko na to wskazuje,że odnalazła się Yakima.obecni właściciele po chwilowych zawirowaniach okazują się ludzmi dobrymi i wszystko o.k. frodo - 2005-05-02, 18:25 wielkie dzięki dla Takatuki za poświęcenie.to kawał dobrej roboty stinki - 2005-05-02, 18:52 to super, że sie znalazła
mhusky - 2005-05-03, 17:48 Dzięki wszystkim którzy pomogli w odnalezieniu Yakimy.
Sunia będzie odebrana w czwartek, z tego co mi powiedzial Marek. Jeszcze raz dziękuje wszystkim bardzo, bardzo.........
takatuka - 2005-05-03, 17:51 
Oby wszystkie akcje były tak udane
mhusky - 2005-05-03, 17:55 Dokladnie żeby wszystko zawsze się tak kończylo
Maja - 2005-05-03, 18:34 No to super.
Mhuski, wyczochraj ją od nas. Ale od kazdego z osobna. 
mhusky - 2005-05-03, 18:54 Spoko ma pieszczoty zapewnione
Tak za uszkiem może byc
Maja - 2005-05-03, 18:57 Jeśli od nas wszystkich, to proponuję na całym ciele. Zamiast szczotkowania.
mhusky - 2005-05-03, 18:59 oki
mówicie macie
Damian - 2005-05-03, 19:06 Extra ! (ale ze zrozumialych powodów troche jestem zazdrosny)
|
