|
Forum mieszkańców psiej wioski |
![](images/print.gif) |
OGLOSZENIA - Poszukiwany malamut/malamutka do adopcji
Katiyana - 2005-04-27, 15:27 Temat postu: Poszukiwany malamut/malamutka do adopcji Po długich przemyśleniach, postanowiłam poszerzyć moje malamucie grono o kolejną istotę. Mogłam sobie wybrać szczeniaka, ale (po doświadczeniach z przygarietym Atosem) wolę przyjąć pod dach psiaka, który szuka sobie lepszego miejsca, niż to w którym akurat jest.
Zależy mi na AM (najchetniej suczce), w wieku 2-4 lat (muszę odmłodzić zaprzęg ).
Bardzo ważne jest, żeby psiak miał rodowód lub metrykę. Podobnie jak przy Atosie, łatwiej wtedy dotrzeć do jego/jej rodziców i poznać charakter i możliwości psa.
Poza tym razem z Luną i Atosem stworzą zaprzęg C2, a potem, kiedy pojawi sie kolejny psiak, drugi zaprzęg D2.
Podobnie jak w przypadku Atosa, chciałabym wszystko o psie wiedzieć, dlaczego ma być oddany, co robił/a w przeszłości, jaki ma charakter, jakie wady i zalety, nawyki (nawet te złe), itp.
Dla informacji - moje psy mieszkają w kojcu na podwórku, mają do dyspozycji kilkadziesiąt metrów kw. przestrzeni, co będzie jeszcze powiększone, kiedy przyjdą następne psiaki. Wokół mamy lasy i pola, które przemierzamy z wózkiem, saniami i na nogach. Startujemy w zawodach, ale tylko dla przyjemności, bo liczenie punktów i setnych sekundy nas nie interesuje. Często wyjeżdżam z psami. Moje psy pracują z dorosłymi, dziećmi i młodzieżą. Uczestniczymi w imprezach integracyjnych, prowadzimy pokazy dla dzieciaków. Mniej nadają sie do pracy z niepełnosprawnymi i małymi dziećmi (chyba że jako siła pociagowa), bo sa silne i dość żywiołowe, ale za to chętnie przebiegną dystans nawet z obcym piętnastolatkiem (jak w Kucobach) i będa mu w czasie biegu pomagać.
Do podobnego trybu życia chciałabym stopniowo przyzwyczaić kolejne psy. Patrząc na Atosa, myslę, że jest szansa, żeby drugi raz sie też udało....
Będę wdzięczna za info, najlepiej na zaprzegi@zaprzegi.webd.pl
wera - 2005-04-27, 19:15
Wypełnij ten formularz: www . Dopisz gdzieś, że jesteś Katiyana z dgl ( Reimar będzie łatwiej to sprawdzić ). Jak uznają, że się nadajesz nawłaściciela, a trafi się pies którego szukasz ( sama musisz obserwować bs , bo mi się zdarza zapomnieć o sprawdzonych chętnych ), to wtedy zgłosisz się do mnie i psiak będzi Twój A zdarzają się nawet chempiony......
Katiyana - 2005-04-27, 19:38
Ok.
Nie chce championa
Moj poprzedni 'znajdek' Atos, mimo ze mial niby normalny dom, to wygladal jak kawałek chudego, malamuciego nieszczęścia. W dodatku to długowłosy malamut, więc zamiast sierści miał sfilcowane dredy.... Wygladał i zachowywał sie okropnie.
Po dwóch latach, to on prowadzi zaprzęg
Mimo, że nie udało mi się wyplenić wszystkich jego złych nawyków, to fajnie by bylo, gdyby udało się powtórzyć taki scenariusz.....
Viktorija - 2005-05-09, 20:24
Może jednak zastanowisz sie nad nierodowodowym? Wiem, ze pewnie nie, ale tak na wszelki wypadek chciałam, zebyś zobaczyła jaki jest. Nie ma tatuażu, ale jest młodziutki. Widzieli go Maja i Leszek stąd. Mogą pewnie też Ci o nim opowiedzieć.
To na wszelki wypadek podaje linka do jego opisu i fotek.
http://www.korabiewice.empatia.pl/futro.php?id=309
i jeszce jedno tu
Katiyana - 2005-05-11, 15:09
Stalo sie to szybciej niz przypuszczalam.
Kilka telefonow i mam nowego psa.
Za trzy tygodnie pojawi sie u mnie mnie 5 letni alaskan Malamut...
Ciekawe...jak to bedzie dalej....
Wielkie dzieki wszystkim, ktorzy pomogli mi w poszukiwaniach!
metros - 2005-05-11, 15:41
No to co to za szczęściarz?
Katiyana - 2005-05-11, 16:03
Na razie mieszka pod Warszawa. Biega w zaprzegu. Ma 5 lat. I jest duuuuzy:)
I szuka nowego domu...
Nie podejrzewałam, że tak szybko się wszystko rozegra, więc teraz mam masę przygotowań i przeorganizowywania życia, tak żeby gdy juz się pojawi zająć się spokojnie wprowadzaniem go do stada.... Mam nadzieję, że jakoś to przeżyję
Jak już będe więcej wiedzieć i jak ON sie pojawi, to na pewno opowiem jak to wszystko wygląda ...
(dobrze, że za chwile czerwiec, pamietam, że kiedy Atosa wprowadzałam do kojca, to czasem pół nocy siedziałam na dworze, żeby mieć na psiaki oko. A to był październik.... )
metros - 2005-05-11, 18:56
A więc 3mam kciuki i czekamy na psiaka
|
|