Forum mieszkańców psiej wioski

OGLOSZENIA - 5 rodowodowych malamutów szuka domu

wera - 2006-04-28, 21:46
Temat postu: 5 rodowodowych malamutów szuka domu
Domu szuka pięć malamutów, obecnie mieszkają w kojcach, wszystkie biegały w zaprzegu. Oprócz Dublina i Zaragozy, psy raczej nie chodziły na smyczy. Wszystkie są łagodne i przyjacielskie do ludzi.

1. Dublin Sausimayok ur. 04,10,2000, Ch. PL, Ch. Łotwy, Int. Ch (w przygotowaniu). Łagodny i pogodny, nie atakuje psów, zaatakowany się broni.

Dublin

2. Zaragoza Habitat ur. 26,08,2000, Suka hodowlana. Łagodna suka, nie atakuje innych suk, ale zaatakowana się broni.

Zaragoza

3. Pionier Stella Polaris ur. 29.06.2002 - potrafi zaatakować innego psa.

4. Rapa-nui Stella Polaris (wysterylizowana) ur. 05.07.2002, po wyjaśnieniu przywództwa, nie atakuje innych suk.

5. Selene Stella Polaris (wysterylizowana) ur. 24.11.2003 - potrafi zaatakować innego psa.


Selene

Może ktos z Was szuka mamutka do zaprzęgu lub na wystawy ???

wera - 2006-04-28, 21:47

Kontakt w sprawie adopcji oczywiście ze mną :wink: we.ra@wp.pl lub tel. 606632339
leszek - 2006-04-28, 21:57

powiesz cos wiecej co sie stalo czy tylko na priva ??????? :roll:
wera - 2006-04-28, 22:03

namieszało sie człowiekowi w życiu i niestety psy muszą znaleść nowy dom :(
leszek - 2006-04-28, 22:09

J ma kryzys wieku sredniego czy jak ?;-( ... to cale towarzystwo jest mixem Slawanko-Michalino-Jany :shock: ???


dobra - pisz na priva!

wera - 2006-04-29, 00:34

leszek napisał/a:
J ma kryzys wieku sredniego czy jak ?;-( ... to cale towarzystwo jest mixem Slawanko-Michalino-Jany :shock: ???


dobra - pisz na priva!


poprostu czasami nie trzeba wnikać w szczegóły... bo czasami życie które miało być różowe, a staje sie czarnym... a czasami lepiej nie wnikać w szczegóły....

kenor - 2006-04-29, 06:31

współczuje temu panu, no właśnie życie nie zawsze jest różowe.
metros - 2006-04-29, 08:11

Współczuje, życie jest okrutne :(
zelus31 - 2006-04-29, 09:39

A gdzie te pieski sa do odberania i czy trzeba wziasc wszystkie czy jednego mozna co ??
Bym był zainteresownay jednym pieskiem

agacia - 2006-04-29, 13:29

a jak tam sprawy z Silverem? Chodzi mi o te jego ucieczki i dominacje. Nie wiem czy w takim wypadku branie mamutka to dobry pomysl :roll:
zelus31 - 2006-04-29, 14:26
Temat postu: odp
No wiesz z Silverm jak to z nim jest gdy ma okazje to ucieka ale staram sie do tego nie doprowadzac poniewarz za duzo to mnie kosztuje wiesz kury, kaczki i te sprawy hhehehe:)
A dlaczego wziecie malamutka to nie za dobry pomysł??
A powie mi ktos wrescie gdzie znajduja sie te psiaczki??

agacia - 2006-04-29, 14:45

Chodzilo mi glownie o to,ze twoj psiak cie zdominowal,a mamutki maja sklonnosci do dominacji i trzeba byc wobec nich konsekwentnym :wink: A w sprawie psiakow chyba najlepiej bedzie jak napiszesz maila do Wery :wink:
zelus31 - 2006-04-29, 14:55
Temat postu: odp
No wiesz zdominował mnie ale juz widze jakas poprawe poniewarz juz sie mnie Silverek mnie bardziej słucha a zreszta to jest pies bardzo kochany i moze sobie po broic czasami i chociaz gdyby mnie wogóle nie słuchał to i tak go nigdy bym nie oddał.
agacia - 2006-04-29, 14:58

No to dobrze,ze sie coraz lepiej miedzy wami uklada :wporzo: A nie wolalbys drugiego haszczaka?
metros - 2006-04-29, 15:40

A nie boisz sie, ze jak bedziesz miał dwa psy to jesli uciekna zrobie 2 razy wieksze szkody, beda uciekać na dłużej i jeżeli z jednym masz problem, to z dwójką oszalejesz..?
zelus31 - 2006-04-29, 16:01
Temat postu: odp
No moze bym miał z dwóma psami wiekszy problem ale gdy Silver ma towarzystwo innego psa nie ucieka tylko cały czas jest zaintereswany drugim psem i sie cały czas z nim bawi.

A jesli chodzi czy bym wolał drugiego haszczaka to jest mi to obojetne czy to malamutek czy syberian obie rasy sa piekne.

agacia - 2006-04-29, 18:18

Hmm :ko1: Jesli tak to traktujesz to ja odradzam tego malamuta zdecydowanie. Wogole mysle,ze te psy powinny trafic do jakiegos maszera,najlepiej razem.
zelus31 - 2006-04-29, 18:35
Temat postu: odp
Zle mnie zrozumialas ja nie chce tylko dlatego drugiego psa aby silver miał sie z kim bawic tylk poprostu jest mi zal tych piesków i chociarz bym mógł jednego z nich wziasc i mu pomuc
etherlord - 2006-04-29, 20:29

zelus- myśle że nie masz się czym martwić- psy pewnie za klika dni znajdą nowy dom...
---
hmmmmmm

Danek - 2006-04-29, 20:55

Ja też mam taka nadzieję :!:
Zelus, wiedz że charaktery malamutów są o wiele (przeciętnie) bardziej nieugięte niz syberianów, są to psy o wiele bardziej dominujące. Ten kto weżmie całe stado, będzie raczej doświadczoną osobą, ale tez się niemało napoci żeby opanować tą watahę :diabolo:
Lepiej nie chciej psa ze stada, bo one się też inaczej zachowują niż psiaki żyjące w samotności( ze swoim właścicielem)
Lepiej najpierw rozwiąż wszyskie problemy z Silverem, a potem zastanawiaj się nad następny psem. I niech raczej nie będzie to mamut. Tylko spokojny husky :D

Polarna Legenda - 2006-04-29, 21:32

.Mam suke po Dublinie i Zaragozie-Pinacoladę(w domu Alpina).Po przeczytaniu opisu jej rodzicow już wiem po kim moja Alpina odziedziczyla tak wspanialy,lagodny charakter.Współczuje Piotrowi i szkoda mi tych psów,powinny trafić w naprawdę dobre ręce.
metros - 2006-04-30, 14:43

Zulus.. może interesuje się drugim psem, ale jesli miałby drugiego na stałe to zapewniam Cię, ze oba by Ci wiały. Moje też się swietnie bawia na nowym podwórku, ale nowe szybko sie nudzi.. takie są SH!
jamie_thomas - 2006-04-30, 19:58

kurcze sam bym przygarnal takiego ślicznego mamuta, ale obawiam się że z moim doświadczeniem z tymi psami jest kiepsko :oops:
metros - 2006-04-30, 21:42

Wg mnie Malamuty wcale nie są trudniejsze w wychowaniu od SH, po prostu mają większe skłonności do dominacji i są bardziej konfliktowe w relacjach w innymi psami, SH natomiast są bardziej niezależne, uparte no i energiczne. To nie jest tak, że właściciel AM na pewno poradzi sobie z SH a na odwrót już nie koniecznie. Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji danego człowieka, komuś może być łatwiej wychować Malamuta (wystarczy konsekwencja i stanowczość) niż SH (tutaj potrzeba cierpliwości..). Oczywiście mogę się mylic :)
Polarna Legenda - 2006-05-01, 22:49

Wiadomo juz co bedzie z malamutami Piotra?
Wero,może wkleisz to ogłoszenie na listę Alaskan Malamute?Może tam ktos zainteresuje sie tymi psami?

zelus31 - 2006-05-02, 09:30
Temat postu: odp
Własnie wiadomo cos o tych malamutach znalazły juz nowy dom?? moze mi ktos na to pytanie odpowiedziec. Wera pamietaj jak cos to jednego moge wziasc bo na wszestkie nie zgodza sie moi rodzice heheh:P tak gdyby nie oni to bym zabrał wszystkie hehe:
Pzdrawaiam wszystkich papap do usłyszenia

agacia - 2006-05-02, 11:10

Zelus ja jednak bym Ci radzila,zebys nie bral drugiego psa na razie.To tak dla dobra zarowno psa jak i Twojego.
ZaHoryzontem - 2006-05-02, 11:11
Temat postu: Re: odp
zelus31 napisał/a:
bym zabrał wszystkie


A skąd tyle opon weźmiesz?
bo wiesz, dla Malamuta to już taka od traktora raczej ;)

Katiyana - 2006-05-02, 11:39
Temat postu: Re: odp
zelus31 napisał/a:
Własnie wiadomo cos o tych malamutach znalazły juz nowy dom?? moze mi ktos na to pytanie odpowiedziec. Wera pamietaj jak cos to jednego moge wziasc bo na wszestkie nie zgodza sie moi rodzice heheh:P tak gdyby nie oni to bym zabrał wszystkie hehe:
Pzdrawaiam wszystkich papap do usłyszenia

Ja tez ci odradzam. Na poważnie. Malamut to naprawdzę trudna 'sztuka' szczególnie dorosły, szczególnie z zaprzęgu.
Po pierwsze - Twój obecny psiak może i będzie zachwycony nowym kolegą, malamut niekoniecznie. Na pewno będzie chciał zdominować mniejszego, szczególnie kiedy piszesz, że masz małą kontrolę nad psem, a potem Ciebie.
Po drugie - malamuty też uciekają i to z szybkością o którą ich się nie podejrzewa.
Po trzecie - malamut musi pracować - czy to regularne bieganie, zaprzęg, czy cokolwiek. Bieganie po podwórku z oponą to nie dla niego/niej...
Po czwarte - dorosłe malamuty naprawdę potrafią być bojowe wobec innych psów - jeżeli w odpowiedni sposób nie połączysz stada, to masz murowaną krew i szycia.
Po piate - malamut je 'trochę' więcej niż husky....
Po szóste - jeżeli nie pokażesz malutowi granic, to z pięknym uśmiechem Cię zdominuje...

Generalnie - odradzam, bo się okazę że za miesiąć, albo Twoj husky straci zdrowie, albo znowu biedny malamut będzie szukał domu. Już Ci to keidyś pisałam - jeżeli masz kłopoty z psem, to na pewno lekarstwem nie jest drugi pies i to jeszcze trudniejszy.

agacia - 2006-05-02, 11:42

Istnieje tez mozliwosc,ze sie skumpluje mamutek z haszczakiem i w spolce beda dzialac robiac pogrom w kurnikach sasiadow :wink: A kury zaltwione przez psy sa chyba najdrozsze na swiecie :wink:
Katiyana - 2006-05-02, 11:52

metros napisał/a:
Wg mnie Malamuty wcale nie są trudniejsze w wychowaniu od SH, po prostu mają większe skłonności do dominacji i są bardziej konfliktowe w relacjach w innymi psami, SH natomiast są bardziej niezależne, uparte no i energiczne. To nie jest tak, że właściciel AM na pewno poradzi sobie z SH a na odwrót już nie koniecznie. Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji danego człowieka, komuś może być łatwiej wychować Malamuta (wystarczy konsekwencja i stanowczość) niż SH (tutaj potrzeba cierpliwości..). Oczywiście mogę się mylic :)

Ja też się wiele razy zastanawiałam w czym tkwi różnica, bo przy każdej z ras mówi się o tyc samych cechach, które musi spełnić właściciel -konskwencja, ciewpliwość, stanowczość, a z drugiej strony gdy obydwie te rasy sie zestawi to jednak różnice są.
Tak na szybko myślę, że za większą trudością w wychowaniu malamutów stoi ich ciężar i siłą. SH trochę łatwiej spacyfikować, 40 kg silnego malamuta już nie. Oprócz siły ręki musi być jeszcze siła autorytetu ;) Zobacz - moja Luna potrafi pociągnąć 2 tony, czyli ciągnięcie iluśset kilo to dla niej pestka, a mnie jeszcze rąk nie wyrwała ;)

wera - 2006-05-02, 20:39

Zelus popracuj porzadnie jeszcze nad sobą i Twoim psem, a dopiero wtedy pomyślimy o kolejnym psie dla Ciebie :wporzo: Znam doskonale Twoją historię i Twoje problemy i malamut to ostatnia "rzecz" której teraz do szcześcia Ci potrzeba.... Pracuj dalej z takim samym zapałem, a w końcu na poważnie zapragniesz drugiego psa :wporzo: Teraz chcesz pomuc jakiemuś psu i uszczęśliwić obecnego, bardzo Ci sie to chwali :wporzo: ale nie mozna uszcześliwiać nikogo na siłe, jak pewnie wiesz, a teraz tak by było :?
wera - 2006-05-04, 23:25

Zaragoza i Rapa-nui Stella Polaris maja już nowy, zaprzegowy dom :wporzo: Jeszcze 3 mamutki nadal domu szukają
leszek - 2006-05-05, 01:07

ja z akcji juz odpadam bo po rozmowie z Janą i nie tylko uznalismy ze tylko Zara mialaby sens w naszym ukladzie - ale mysle ze psiaki spoko znajda domek wiec jest Ok :wporzo:
wera - 2006-05-05, 01:20

w Twoim wypadku, to sądze, ze i wzięcie Zary nie miałoby sensu :(
leszek - 2006-05-05, 10:04

czemu?why?warum?potshiemu?procz? :shock: ?;-( :mrgreen:
adderus - 2006-05-05, 11:24

zelus, zastanów się... pies który biega w zaprzęgu (bo o takich tutaj mowa) nie zadowoli sie zabawą z "ogrodowym" haszczakiem. Będzie mu czegoś brakowało, będzie czuł się nie spełniony. Dlatego najpierw zacznij treningi z Twoim psem, zobacz o co w tym wszystkim chodzi i ustal hierarchię. to jest ciężki kawałek chleba.

następnie możesz zastanawiać się nad adopcją psa zaprzęgowego w pełnym tego słowa znaczeniu.

Czy Twoim zdaniem wystarczy mu bieganie z oponą po ogródku? :wporzo:

Danek - 2006-05-05, 12:56

adderus napisał/a:


Czy Twoim zdaniem wystarczy mu bieganie z oponą po ogródku? :wporzo:


Zalezy po jakim ogródku(leśniczy ma spore), i czy opony się kręcą czy szurają :D

A tak pważniej to Zelus, słuchaj dobrych rad. Dla nas naważniejsze jest psie dobro. :wporzo:

wera - 2006-05-05, 13:01

leszek napisał/a:
czemu?why?warum?potshiemu?procz? :shock: ?;-( :mrgreen:

ze względu na jej wiek :wink: do Twoich planów jest już za stara :wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group