Znak zodiaku: rak
Dołączyła: 06 Sty 2005 Posty: 1117 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2006-07-21, 06:20 5 LAT SH - CHYBA JESZCZE PILNIEJSZE....
no i co..? urodziny mi sie skonczyly..
wlasnie dostalam info, ze jest w Gliwicach jakas babka, ktora ma haszczaka do oddania. haszczak ma 5 lat i nei ma papierow. kobita przeprowadza sie do bloku, tam nie ma miejsca na psa, uwaza, ze bedzie sie meczyl.. przeprowadza sie za jakis tydzien, jesli nikt psa nie wezmie - odda go do jakiejs "hodowli"....
a jesli my go wezmiemy, podobno jest w stanie oplacic kastracje..
bede do niej dzwonic jak sie zrobi jakas sensowniejsza godzina, zobaczymy czy wogole musi go oddac, ale - nie chcialabym, zeby trafil na etatowe krycia..
damy rade zrobic drugi cud dzisiaj...?? nikt znajomy nie chce zaczac biegac...??
Znak zodiaku: rak
Dołączyła: 06 Sty 2005 Posty: 1117 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2006-07-21, 08:20
rozmawialam..
problem polega na tym, ze pies od malego byl na zewnatrz na duzej dzialce, zawsze biegal i nie chcial siedziec w domu. Wlascicielka przeprowadza sie do centrum, i boi sie, ze pies tam nie wytrzyma.
Sprobujemy go trenowac, zobaczymy, jak bedzie sie zachowywal, ale najproawopodobniej tak czy siak bedzie szukal domu.
Znak zodiaku: Ryby
Dołączyła: 26 Mar 2006 Posty: 116 Skąd: Elbląg
Wysłany: 2006-07-21, 21:45
moje w domu raczej sypiają. Chociaż mam tego pecha że nie codziennie mogę ich wyprowadzić na dłuuuugi spacer wiec wtedy jest "wesoło" Boję się że jeżeli trzeci się do ich zabawy dołączy to moje meble tego nie wytrzymają.
A i mam pytanie, bo teraz jest skwar wiec moje psy na spacery wychodzą tylko koło 21 na jakąś godzinke a potem koło 23 znowu na ponad godzine, do dwóch. Reszta to tylko na siuski i tyle. A wy kiedy wyprowadzacie swoje ??
_________________ Lenistwo - łagodna forma samobójstwa !!!
olga ruta
Znak zodiaku: gemini Pomogła: 4 razy Dołączyła: 10 Lip 2006 Posty: 199 Skąd: Ksawerów
Wysłany: 2006-07-24, 11:33
Ja z moimi dziewczynkami wyruszam około 18-19, ale mam niedaleko do lasu, do rzeczki, no i to one nadają tempo (tzn. idą jak chcą, np. 5 km/h , ale wczoraj z powrotem dały czadu 23, bo poczuły miły chłodek wieczoru). Wracają w dobrym stanie, ale to naprawdę zasługa tego zbawiennego lesku. Mam taką fajną trasę, ok. 8-9 km, akuratna. Pozdrawiam.
Znak zodiaku: rak Pomógł: 2 razy Dołączył: 19 Kwi 2005 Posty: 1205 Skąd: Poznań
Wysłany: 2006-07-24, 13:07
ja w weekend robie treningi. najpierw powolutku nad jeziorko, tam sobie pływają i "chłoną wodę", następnie jak już są takie nasiąknięte i wystudzone to zaczynamy trening wszystko tak góra do 9 rano co by jeszcze za gorąco nie było i tak sobie radzimy w weekendy ja i moje dzieciaki
_________________ ANIMAL IS YOUR BIGGEST FRIEND DON'T LET HIM SUFFER
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum