Znak zodiaku: Waga Pomógł: 5 razy Dołączył: 22 Paź 2004 Posty: 5710 Skąd: Beskidy, Śląsk, W-wa
Wysłany: 2005-09-21, 15:57 GRENLAND DO ODDANIA ...
Jak w tytule - do oddania jest grenland Ajki Rolewskiej - super zawodnik ale niestety ma chore kolano, które trzeba zoperować - to jest do zrobienie o ile wiem na przykład w Lublinie ... pies jest do oddania za zupełnie darmo - chodzi po prostu o to żeby go uratować!
Help!
A czemu właścicielka nie przeprowadzi operacji i dopiery wtedy nie odda psa? Piesio był super do puki biegał, a teraz co?? Na śmietnik?? Czyżby właścicielka wypieła sie na psa, bo ten sie do zaprzęgu juz nie nadaje?? Wcale bym sie nie zdziwiła jakby tak było, bo to u Polskich maszerów zaczyna robic sie normą
A mi sie zdaje, że ta operacja jest bardzo kosztowna a pies po niej i tak nie będzie mógł biegać...więc po co jej taki pies ... lepiej za te pieniądze co trzebaby było wydać na operacje kupić sobie drugiego...
_________________ "Gdyby zwierzęta miały Boga ich diabłem byłby człowiek"
Znak zodiaku: Waga Pomógł: 5 razy Dołączył: 22 Paź 2004 Posty: 5710 Skąd: Beskidy, Śląsk, W-wa
Wysłany: 2005-09-21, 17:52
hmmmm ... naprawde nie rozumiecie, że ktos może nie mieć 1000 zł na operacje ?
I woli oddać psa w dobre ręce niż patrzeć jak się męczy albo go uśpic ?? .. dziwne ...
Znak zodiaku: pstrąg this time
Dołączyła: 04 Lis 2004 Posty: 3836 Skąd: Katowice&Istanbul :)
Wysłany: 2005-09-21, 18:17
tez was nie rozumiem....
od razu najezdzacie na wlasciciela...
a ja dobrze wiem co to znaczy ledwo uzbierac kase na operacje psa... przerabialam to jakies 1,5 czy 2 lata temu z moja Tajra... i jakby mnie nie bylo stac to pewnie bylabym zmuszona zrobic tak samo jak Ci ludzie z topicu
Znak zodiaku: pstrąg this time
Dołączyła: 04 Lis 2004 Posty: 3836 Skąd: Katowice&Istanbul :)
Wysłany: 2005-09-21, 18:39
Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
Znak zodiaku: Waga Pomógł: 5 razy Dołączył: 22 Paź 2004 Posty: 5710 Skąd: Beskidy, Śląsk, W-wa
Wysłany: 2005-09-21, 18:52
na pewno tam był bo o ile wiem były wszystkie - ale moge sprawdzic - tylko Ajka mieszka teraz w takim miejscu ze nawet prądu tam nie ma i komorke to ładuje zdaje sie z dynama od roweru
Znak zodiaku: Waga Pomógł: 5 razy Dołączył: 22 Paź 2004 Posty: 5710 Skąd: Beskidy, Śląsk, W-wa
Wysłany: 2005-09-21, 18:55
TAJRAGA napisał/a:
Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
to moze Ty to zrob co --- pls bo ja to wiesz - nie ciesze sie TAM miłościa
_________________ " Nowoczesny silnik może się zatkać, ale ten najstarszy silnik świata - Psie serce, którego paliwem jest krew, a zapłonem odwaga - gaśnie tylko raz... "
Znak zodiaku: pstrąg this time
Dołączyła: 04 Lis 2004 Posty: 3836 Skąd: Katowice&Istanbul :)
Wysłany: 2005-09-22, 06:41
Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
Ati
Znak zodiaku: baran
Dołączyła: 11 Sty 2005 Posty: 404 Skąd: Ostrow Wielkopolski
Znak zodiaku: Baran
Dołączyła: 11 Paź 2004 Posty: 869 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2005-09-22, 07:50
Skopiuje to na dgm, tylko Leszku podaj jakiś kontakt do Ajki...
_________________ Agnieszka & Paco & Shila & Bona & Zuzia
basia
Znak zodiaku: Ryby
Dołączyła: 18 Lis 2004 Posty: 2290 Skąd: Ustroń w Beskidach
Wysłany: 2005-09-22, 08:18
_________________ "..Pióro moje wbije się jak szpon w biel papieru i papier jęknie. Potem czarna, atramentowa krew długimi sznureczkami liter popłynie z zapiekłej rany.."
hmmmm ... naprawde nie rozumiecie, że ktos może nie mieć 1000 zł na operacje ?
I woli oddać psa w dobre ręce niż patrzeć jak się męczy albo go uśpic ?? .. dziwne ...
Nie Leszek, ja tego nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem A gdyby ktoś z rodziny potrzebował kasy na operacje, to co wtedy ?? Z powodu braku kasy oddałoby sie go do domu starców itp ?? Pamietasz sh który miał paraliz tylnych łap?? Kobieta nie miała pracy i co za tym idzie pieniędzy, ale nie oddała psa! znalazła sobie prace, prosiła ludzi o wsparcie finansowe, zeby psa zoperować! No ale po co spróbować zorganizować zbiórke kasy na operacje, przecież łatwiej pozbyć sie poroblemu!
ja powoli w miare ładowania baterii telefonu tym dynamkiem dowiaduje sie szczegółow - piesek jest z linii mocno biegajacej, ma pol roku, operacja wg. lekarza ktory ma to bezposrednio robic ma kosztowac 3 stowki ale drugi specjalista twierdzi ze bedzie to byc moze trzeba za jakis czas powtorzyc wiec sam juz obliczylem ze skoro 6 to jeszcze lekarstwa, podroz no i mysle ze realna jest dycha ;-(
Znak zodiaku: pstrąg this time
Dołączyła: 04 Lis 2004 Posty: 3836 Skąd: Katowice&Istanbul :)
Wysłany: 2005-09-22, 11:19
Wera.. widocznie nalezysz do ludzi ktorzy nie potrafia sobie wyobrazic ze nie maja kasy i staja przed takim wyborem... i mam nadz. ze nigdy cie to nie spotka....
mysle ze juz nie ma nad tym co dyskutowac dalej... mam nadz ze problem sie rozwiaze jakos szczesliwie
Nie byłbym sobą, gdybym nie skorzystał z okazji....
No skoro jest to Grenland, to chyba oczywiste że z papierami, mam nadzieję, że innych w Polsce jeszcze nie ma i nie będzie...
Jak ta sytuacja ma się do powtarzanej w kółko argumentacji, że "jak nie stać Cię na psa z papierami, to co zrobisz jak zachoruje"? No? Gdzie ta gwarancja?
Znak zodiaku: pstrąg this time
Dołączyła: 04 Lis 2004 Posty: 3836 Skąd: Katowice&Istanbul :)
Wysłany: 2005-09-22, 12:09
mysle ze taka dyskusje bedzie bez sensu ZH... sytuacja materialna czlowieka diametralnie sie zmienia... dla mnie kupienie psa z papierami to kiedys nie byl problem... rodzice duzo zarabiali i kasa byla... a potem przyszedl taki okres, ze mialam obawy czy na operacje (w sumie wiele tansza niz 1 tys zl) bedzie mnie stac... i poszly na to duze oszczedniosci...
potem byl znowu lepszy okres...i tak jest wkolko...
owszem..kupujac psa nalezy liczyc sie z kosztami...ale ktoz to robi... i kto moze przewidziec co bedzie za 10 lat... wiec dyskusja jest bez sensu
mysle ze taka dyskusje bedzie bez sensu ZH... sytuacja materialna czlowieka diametralnie sie zmienia... dla mnie kupienie psa z papierami to kiedys nie byl problem... rodzice duzo zarabiali i kasa byla... a potem przyszedl taki okres, ze mialam obawy czy na operacje (w sumie wiele tansza niz 1 tys zl) bedzie mnie stac... i poszly na to duze oszczedniosci...
potem byl znowu lepszy okres...i tak jest wkolko...
owszem..kupujac psa nalezy liczyc sie z kosztami...ale ktoz to robi... i kto moze przewidziec co bedzie za 10 lat... wiec dyskusja jest bez sensu
No i właśnie o to samo mi chodzi - a zauważ jak czesto własnie taki argument jest używany. Gdyby natomiast ktos powiedział 'zastanów sie wogóle nad zakupem psa, bo to przez kilkanascie lat trzeba liczyć sie miedzy innymi z możliwością choroby i wydatków' - to OK.. Tylko że jak sama wiesz nigdy nie ma gwarancji.... A zauważ, że często te same osoby które mówią "jak nie masz kasy na psa z papierami to co zrobisz jak zachoruje', na jednym wydechu dodają 'to weź lepiej psa ze schroniska'... Jakby ten nie chorował, jakby ten nie był wielka zagadką co to za pies będzie...
Nie chodzi mi o żadną dyskusja, tylko o zwórcenie uwagi w konkretnych okolicznościach, że nie da się sprawy psa potraktowac schematycznie...
I to, że Ajka ma tych psów ileś tam, nie znaczy, że nie znajduje się materialnie na granicy równowagi, albo już jest pod kreską... a nawet pół roku temu mogło być zupełnie inaczej...
Dotyzy to dokładnie każdego z nas, a większość (w tym piszący te słowa) ma taką ilość psów, jaką w danej chwili jest w stanie utrzymać... (no, może mam zapas na jeszcze jednego obecnie..) niejednokrotnie rezygnując ze spraw które dla innych są 'podstawowe'
No skoro jest to Grenland, to chyba oczywiste że z papierami, mam nadzieję, że innych w Polsce jeszcze nie ma i nie będzie...
A nieprawda, w okolicach trójmiasta jest takich psów kilkanaście Większość przywieziona z grenlandzkich wypraw. Nawet ze dwa szukały swego czasu nowego domu. Jest tez kilkanaście mieszanek husky z grenlandami...
Nie byłbym sobą, gdybym nie skorzystał z okazji....
No skoro jest to Grenland, to chyba oczywiste że z papierami, mam nadzieję, że innych w Polsce jeszcze nie ma i nie będzie...
Jak ta sytuacja ma się do powtarzanej w kółko argumentacji, że "jak nie stać Cię na psa z papierami, to co zrobisz jak zachoruje"? No? Gdzie ta gwarancja?
Są w Polsce grenlandy bez papierów i są to autentyki z grenlandii nie bardzo przypominajace tzw wystawowy wzorzec, ale biegają i co to komu przeszkadza że bez papierów ?
Są w Polsce grenlandy bez papierów i są to autentyki z grenlandii nie bardzo przypominajace tzw wystawowy wzorzec, ale biegają i co to komu przeszkadza że bez papierów ?
A tak z ciekawości spytam... biegają w "2" czy w "3".. uuupppsss... znaczy w "2" czy w "0"?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum