Wysłany: 2006-04-28, 20:46 5 rodowodowych malamutów szuka domu
Domu szuka pięć malamutów, obecnie mieszkają w kojcach, wszystkie biegały w zaprzegu. Oprócz Dublina i Zaragozy, psy raczej nie chodziły na smyczy. Wszystkie są łagodne i przyjacielskie do ludzi.
1. Dublin Sausimayok ur. 04,10,2000, Ch. PL, Ch. Łotwy, Int. Ch (w przygotowaniu). Łagodny i pogodny, nie atakuje psów, zaatakowany się broni.
J ma kryzys wieku sredniego czy jak ... to cale towarzystwo jest mixem Slawanko-Michalino-Jany ???
dobra - pisz na priva!
poprostu czasami nie trzeba wnikać w szczegóły... bo czasami życie które miało być różowe, a staje sie czarnym... a czasami lepiej nie wnikać w szczegóły....
zelus31
Znak zodiaku: rak
Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 52 Skąd: Parchowo
Wysłany: 2006-04-29, 13:26 odp
No wiesz z Silverm jak to z nim jest gdy ma okazje to ucieka ale staram sie do tego nie doprowadzac poniewarz za duzo to mnie kosztuje wiesz kury, kaczki i te sprawy hhehehe:)
A dlaczego wziecie malamutka to nie za dobry pomysł??
A powie mi ktos wrescie gdzie znajduja sie te psiaczki??
Chodzilo mi glownie o to,ze twoj psiak cie zdominowal,a mamutki maja sklonnosci do dominacji i trzeba byc wobec nich konsekwentnym A w sprawie psiakow chyba najlepiej bedzie jak napiszesz maila do Wery
zelus31
Znak zodiaku: rak
Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 52 Skąd: Parchowo
Wysłany: 2006-04-29, 13:55 odp
No wiesz zdominował mnie ale juz widze jakas poprawe poniewarz juz sie mnie Silverek mnie bardziej słucha a zreszta to jest pies bardzo kochany i moze sobie po broic czasami i chociaz gdyby mnie wogóle nie słuchał to i tak go nigdy bym nie oddał.
metros
Dołączyła: 18 Gru 2004 Posty: 2500 Skąd: dokąd
Wysłany: 2006-04-29, 14:40
A nie boisz sie, ze jak bedziesz miał dwa psy to jesli uciekna zrobie 2 razy wieksze szkody, beda uciekać na dłużej i jeżeli z jednym masz problem, to z dwójką oszalejesz..?
_________________ "i powiedz TAK lub powiedz NIE
musisz w koncu zdecydowac sie
czy byc kotem.. czy byc psem.."
zelus31
Znak zodiaku: rak
Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 52 Skąd: Parchowo
Wysłany: 2006-04-29, 15:01 odp
No moze bym miał z dwóma psami wiekszy problem ale gdy Silver ma towarzystwo innego psa nie ucieka tylko cały czas jest zaintereswany drugim psem i sie cały czas z nim bawi.
A jesli chodzi czy bym wolał drugiego haszczaka to jest mi to obojetne czy to malamutek czy syberian obie rasy sa piekne.
zelus31
Znak zodiaku: rak
Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 52 Skąd: Parchowo
Wysłany: 2006-04-29, 17:35 odp
Zle mnie zrozumialas ja nie chce tylko dlatego drugiego psa aby silver miał sie z kim bawic tylk poprostu jest mi zal tych piesków i chociarz bym mógł jednego z nich wziasc i mu pomuc
Ja też mam taka nadzieję
Zelus, wiedz że charaktery malamutów są o wiele (przeciętnie) bardziej nieugięte niz syberianów, są to psy o wiele bardziej dominujące. Ten kto weżmie całe stado, będzie raczej doświadczoną osobą, ale tez się niemało napoci żeby opanować tą watahę
Lepiej nie chciej psa ze stada, bo one się też inaczej zachowują niż psiaki żyjące w samotności( ze swoim właścicielem)
Lepiej najpierw rozwiąż wszyskie problemy z Silverem, a potem zastanawiaj się nad następny psem. I niech raczej nie będzie to mamut. Tylko spokojny husky
_________________ Walking side by side with death
The devil mocks their every step
The snow drives back the foot that's slow
The dogs of doom are howling more
They carry news that must get through
To build a dream for me and you
Dołączyła: 13 Lut 2006 Posty: 16 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2006-04-29, 20:32
.Mam suke po Dublinie i Zaragozie-Pinacoladę(w domu Alpina).Po przeczytaniu opisu jej rodzicow już wiem po kim moja Alpina odziedziczyla tak wspanialy,lagodny charakter.Współczuje Piotrowi i szkoda mi tych psów,powinny trafić w naprawdę dobre ręce.
dsc00126 (4).jpg
Plik ściągnięto 363 raz(y) 72,03 KB
_________________ Joanna
metros
Dołączyła: 18 Gru 2004 Posty: 2500 Skąd: dokąd
Wysłany: 2006-04-30, 13:43
Zulus.. może interesuje się drugim psem, ale jesli miałby drugiego na stałe to zapewniam Cię, ze oba by Ci wiały. Moje też się swietnie bawia na nowym podwórku, ale nowe szybko sie nudzi.. takie są SH!
_________________ "i powiedz TAK lub powiedz NIE
musisz w koncu zdecydowac sie
czy byc kotem.. czy byc psem.."
jamie_thomas
Znak zodiaku: RedBull
Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 82 Skąd: Krakow
Wysłany: 2006-04-30, 18:58
kurcze sam bym przygarnal takiego ślicznego mamuta, ale obawiam się że z moim doświadczeniem z tymi psami jest kiepsko
metros
Dołączyła: 18 Gru 2004 Posty: 2500 Skąd: dokąd
Wysłany: 2006-04-30, 20:42
Wg mnie Malamuty wcale nie są trudniejsze w wychowaniu od SH, po prostu mają większe skłonności do dominacji i są bardziej konfliktowe w relacjach w innymi psami, SH natomiast są bardziej niezależne, uparte no i energiczne. To nie jest tak, że właściciel AM na pewno poradzi sobie z SH a na odwrót już nie koniecznie. Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji danego człowieka, komuś może być łatwiej wychować Malamuta (wystarczy konsekwencja i stanowczość) niż SH (tutaj potrzeba cierpliwości..). Oczywiście mogę się mylic
_________________ "i powiedz TAK lub powiedz NIE
musisz w koncu zdecydowac sie
czy byc kotem.. czy byc psem.."
Dołączyła: 13 Lut 2006 Posty: 16 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2006-05-01, 21:49
Wiadomo juz co bedzie z malamutami Piotra?
Wero,może wkleisz to ogłoszenie na listę Alaskan Malamute?Może tam ktos zainteresuje sie tymi psami?
_________________ Joanna
zelus31
Znak zodiaku: rak
Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 52 Skąd: Parchowo
Wysłany: 2006-05-02, 08:30 odp
Własnie wiadomo cos o tych malamutach znalazły juz nowy dom?? moze mi ktos na to pytanie odpowiedziec. Wera pamietaj jak cos to jednego moge wziasc bo na wszestkie nie zgodza sie moi rodzice heheh:P tak gdyby nie oni to bym zabrał wszystkie hehe:
Pzdrawaiam wszystkich papap do usłyszenia
Dołączyła: 27 Lut 2005 Posty: 872 Skąd: Chorzów i taka jedna wiocha...
Wysłany: 2006-05-02, 10:39 Re: odp
zelus31 napisał/a:
Własnie wiadomo cos o tych malamutach znalazły juz nowy dom?? moze mi ktos na to pytanie odpowiedziec. Wera pamietaj jak cos to jednego moge wziasc bo na wszestkie nie zgodza sie moi rodzice heheh:P tak gdyby nie oni to bym zabrał wszystkie hehe:
Pzdrawaiam wszystkich papap do usłyszenia
Ja tez ci odradzam. Na poważnie. Malamut to naprawdzę trudna 'sztuka' szczególnie dorosły, szczególnie z zaprzęgu.
Po pierwsze - Twój obecny psiak może i będzie zachwycony nowym kolegą, malamut niekoniecznie. Na pewno będzie chciał zdominować mniejszego, szczególnie kiedy piszesz, że masz małą kontrolę nad psem, a potem Ciebie.
Po drugie - malamuty też uciekają i to z szybkością o którą ich się nie podejrzewa.
Po trzecie - malamut musi pracować - czy to regularne bieganie, zaprzęg, czy cokolwiek. Bieganie po podwórku z oponą to nie dla niego/niej...
Po czwarte - dorosłe malamuty naprawdę potrafią być bojowe wobec innych psów - jeżeli w odpowiedni sposób nie połączysz stada, to masz murowaną krew i szycia.
Po piate - malamut je 'trochę' więcej niż husky....
Po szóste - jeżeli nie pokażesz malutowi granic, to z pięknym uśmiechem Cię zdominuje...
Generalnie - odradzam, bo się okazę że za miesiąć, albo Twoj husky straci zdrowie, albo znowu biedny malamut będzie szukał domu. Już Ci to keidyś pisałam - jeżeli masz kłopoty z psem, to na pewno lekarstwem nie jest drugi pies i to jeszcze trudniejszy.
Istnieje tez mozliwosc,ze sie skumpluje mamutek z haszczakiem i w spolce beda dzialac robiac pogrom w kurnikach sasiadow A kury zaltwione przez psy sa chyba najdrozsze na swiecie
Dołączyła: 27 Lut 2005 Posty: 872 Skąd: Chorzów i taka jedna wiocha...
Wysłany: 2006-05-02, 10:52
metros napisał/a:
Wg mnie Malamuty wcale nie są trudniejsze w wychowaniu od SH, po prostu mają większe skłonności do dominacji i są bardziej konfliktowe w relacjach w innymi psami, SH natomiast są bardziej niezależne, uparte no i energiczne. To nie jest tak, że właściciel AM na pewno poradzi sobie z SH a na odwrót już nie koniecznie. Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji danego człowieka, komuś może być łatwiej wychować Malamuta (wystarczy konsekwencja i stanowczość) niż SH (tutaj potrzeba cierpliwości..). Oczywiście mogę się mylic
Ja też się wiele razy zastanawiałam w czym tkwi różnica, bo przy każdej z ras mówi się o tyc samych cechach, które musi spełnić właściciel -konskwencja, ciewpliwość, stanowczość, a z drugiej strony gdy obydwie te rasy sie zestawi to jednak różnice są.
Tak na szybko myślę, że za większą trudością w wychowaniu malamutów stoi ich ciężar i siłą. SH trochę łatwiej spacyfikować, 40 kg silnego malamuta już nie. Oprócz siły ręki musi być jeszcze siła autorytetu Zobacz - moja Luna potrafi pociągnąć 2 tony, czyli ciągnięcie iluśset kilo to dla niej pestka, a mnie jeszcze rąk nie wyrwała
Zelus popracuj porzadnie jeszcze nad sobą i Twoim psem, a dopiero wtedy pomyślimy o kolejnym psie dla Ciebie Znam doskonale Twoją historię i Twoje problemy i malamut to ostatnia "rzecz" której teraz do szcześcia Ci potrzeba.... Pracuj dalej z takim samym zapałem, a w końcu na poważnie zapragniesz drugiego psa Teraz chcesz pomuc jakiemuś psu i uszczęśliwić obecnego, bardzo Ci sie to chwali ale nie mozna uszcześliwiać nikogo na siłe, jak pewnie wiesz, a teraz tak by było
Znak zodiaku: Waga Pomógł: 5 razy Dołączył: 22 Paź 2004 Posty: 5710 Skąd: Beskidy, Śląsk, W-wa
Wysłany: 2006-05-05, 00:07
ja z akcji juz odpadam bo po rozmowie z Janą i nie tylko uznalismy ze tylko Zara mialaby sens w naszym ukladzie - ale mysle ze psiaki spoko znajda domek wiec jest Ok
Znak zodiaku: rak Pomógł: 2 razy Dołączył: 19 Kwi 2005 Posty: 1205 Skąd: Poznań
Wysłany: 2006-05-05, 10:24
zelus, zastanów się... pies który biega w zaprzęgu (bo o takich tutaj mowa) nie zadowoli sie zabawą z "ogrodowym" haszczakiem. Będzie mu czegoś brakowało, będzie czuł się nie spełniony. Dlatego najpierw zacznij treningi z Twoim psem, zobacz o co w tym wszystkim chodzi i ustal hierarchię. to jest ciężki kawałek chleba.
następnie możesz zastanawiać się nad adopcją psa zaprzęgowego w pełnym tego słowa znaczeniu.
Czy Twoim zdaniem wystarczy mu bieganie z oponą po ogródku?
_________________ ANIMAL IS YOUR BIGGEST FRIEND DON'T LET HIM SUFFER
Czy Twoim zdaniem wystarczy mu bieganie z oponą po ogródku?
Zalezy po jakim ogródku(leśniczy ma spore), i czy opony się kręcą czy szurają
A tak pważniej to Zelus, słuchaj dobrych rad. Dla nas naważniejsze jest psie dobro.
_________________ Walking side by side with death
The devil mocks their every step
The snow drives back the foot that's slow
The dogs of doom are howling more
They carry news that must get through
To build a dream for me and you
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum